Loading...
W dniach 10-16 czerwca grupa uczniów naszej szkoły wybrała się na warsztaty językowe w Londynie.
W
Londynie jak zawsze pięknie jest! Potwierdzeniem tej tezy był pierwszy dzień
wyprawy uczniów i nauczycieli do stolicy Wielkiej Brytanii. Pierwszą atrakcją
był przejazd Eurotunelem pod kanałem LaManche a następnie intensywny spacer po
mieście: obserwatorium astronomiczne w Greenwich, rejs tramwajem wodnym po
Tamizie, St. James's Park, Horse Guard Parade, Buckingham Palace, Piccadilly
Circus, Chinatown, Leicester Square, National Gallery, Trafalgar Square, Covent
Garden a następnie przejazd metrem na miejsce noclegu u angielskich rodzin.
Wrażeń nam wczoraj nie brakowało.
Kolejnego dnia wybraliśmy się nad morze!"
Po przebyciu 25 000 kroków i zdobyciu pierwszych językowych doświadczeń u naszych host families ruszylismy w drogę poznać kolejne urokliwe miejsca zielonej wyspy????????. W Brighton przywitało Nas stado mew, szum fal i piękne słońce. Zwiedzanie zaczęliśmy od wizyty w Pawilonie Jerzego IV, którego oryginalny wystrój zrobił na nas ogromne wrażenie.Morskie powietrze, kamienisty brzeg, " przyjazne mewy' zachęciły nas do spacerów wzdłuż wybrzeża. Zawitaliśmy też na słynne molo, zajadaliśmy się tradycyjnymi fish &chips, a przynajmniej tym co udało się uratować przed mewami. Wjechaliśmy na wieżę i360, by podziwiać panoramę miasta i wybrzeża , a dzień zakończyliśmy spacerem ulicami urokliwego Brighton. Wieczorem czekała nas kolejna porcja ciekawych rozmów z naszymi angielskimi gospodarzami.
Trzeciego dnia naszego pobytu w Anglii wskoczyliśmy na szlak królewskich zamków. Na pierwszy ogień Hampton Court. Szukaliśmy w komnatach Henryka VIII jego wszystkich żon. Na deser pogubiliśmy się w labiryncie w pięknych ogrodach królewskich. Ci którzy odnaleźli się na czas pojechali do Windsoru, na spotkanie z Karolem III . Król był, jednak nadmiar obowiązków państwowych nie pozwolił mu nas przyjąć, za to zwiedziliśmy jego rezydencję. Kaplicę św. Jerzego w stylu pependykularnym, gdzie wisiały wszystkie flagi rycerzy, podwiązki, następnie komnaty z domkiem dla lalek królowej Marii. Po zwiedzaniu była chwila oddechu na High street wśród street food's i pamiątek i powrót na ostatnią noc u naszych hostów.
Ostatniego
dnia przy akompaniamencie iście angielskiej pogody zobaczyliśmy najwyższy
wieżowiec Europy i panoramę na City z Hays Gallery. Jeszcze tylko
panorama na Tower Bridge i Metro jubileuszowe zawiozło nas do London Eye. Z
wysokości 135 metrów widzieliśmy ostatni punkt naszego programu Westminster
Abbey ze słynnym Big Ben'em. Tradycyjnie, lunch time spędziliśmy na
Leicester Square i dotarliśmy do naszego autokaru czerwonym dwupokładowcem. Wieczorem
wsiedliśmy na prom do Dunkierki, z którego mogliśmy podziwiać słynne , piękne
klify Albionu.
To
była niezapomniana wyprawa! Już tęskno nam za Londynem!
Dziękujemy biuru podróży ATAS za niezapomnianą wycieczkę, a pani pilotce Ani i
panom kierowcom z Kamel Travel z Lublina za pełen profesjonalizm, miłą
atmosferę i bezpieczną jazdę!
See
you soon London!